Szósta wygrana z rzędu katowiczan
W stolicy województwa śląskiego spotkały się dwie drużyny, które notują bardzo dobre wyniki w 2024r. Jedni i drudzy w ostatnich pięciu meczach zanotowali komplet zwycięstw i nie zamierzali na tym poprzestać. Spadkowicze z Ekstraklasy walczyli o powrót na fotel lidera, z kolei gospodarze o utrzymanie miejsca w barażach.
Jednak Lechii od początku nie układało się spotkanie w Katowicach. Brakowało przede wszystkim celnych uderzeń co mogło frustrować kibiców z Gdańska. Więcej z gry mieli gospodarze, ale nie potrafili udokumentować przewagi. Dlatego do przerwy obie drużyny schodziły do szatni z bezbramkowym remisem.
W drugiej połowie, gra nieco nam się zaostrzyła. Było popełnianych zdecydowanie więcej przewinień, a w 74.minucie bezpośrednią czerwoną kartkę po weryfikacji VAR obejrzał – Marten Kuusk. Jednak w doliczonym czasie gry, gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem 0:0, zamieszanie w polu karnym Lechii wykorzystał Arkadiusz Jędrych. Obrońca gospodarzy głową skierował piłkę do siatki, w efekcie czego stadion przy ul. Bukowej oszalał z radości.
Po bramce w doliczonym czasie gry na 1:0, wynik nie uległ już zmianie. GKS Katowice wygrał po raz szósty z rzędu i zameldował się na 3. miejscu w wyścigu o Ekstraklasę. Z kolei dla Lechii, była to pierwsza porażka w 2024r.
Arkadiusz Jędrych 90+3′