Pełna kontrola GKS-u Katowice
Pierwszy kwadrans zdecydowanie należał do GKS-u Katowice. Na trybunach w piękny sposób pożegnano zmarłego Jana Furtoka, a na boisku bardzo dobrze prezentowała się ekipa gospodarzy. Lechia Gdańsk dała się zepchnąć do defensywy. Największe zagrożenie stworzyła sobie drużyna z Katowic po dośrodkowaniach z rzutów rożnych. W 15. minucie GKS przeprowadził również dobrą akcję prawą stroną boiska. Marcin Wasielewski popisał się znakomitym dośrodkowaniem w pole karne, które dobrze uderzeniem głową wykorzystał Arkadiusz Jędrych. 32-latek znakomicie wbiegł na bliższy słupek i strzałem głową nie dał żadnych szans bramkarzowi.
W kolejnych minutach GKS Katowice miał mecz pod kontrolą. Co jakiś czas stwarzał sobie szanse pod bramką Lechii i jednocześnie nie dopuszczał rywali pod swoją bramkę. Goście nie potrafili się dłużej utrzymać przy piłce, przez co gospodarze czuli się coraz pewniej. Usypiali przeciwników aż do 43. minucie kiedy wyprowadzili fantastyczną kontrę, która zakończyła się trafieniem Sebastiana Bergiera. Podopieczni Rafała Góraka do przerwy zasłużenie prowadzili 2:0.
Lechia Gdańsk za mało konkretna
W drugiej połowie mecz się wyrównał. Lechia zaczęła oddawać strzały na bramkę GKS-u. Nie były one jednak zbyt groźne. Gospodarze starali się odpowiadać, ale problemem było ostatnie podanie do napastnika. Brakowało przede wszystkim dokładności przy dośrodkowaniach. W 78. minucie Sebastian Bergier bardzo efektownie chciał wykończyć akcję ekipy z Katowic. Napastnik fenomenalnie złożył się do przewrotki, ale równie piękną interwencją popisał się bramkarz Lechii Gdańsk.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:0.
GKS dzięki sobotniej wygranej ma na koncie 22 punkty i zajmuje 9. miejsce w tabeli. Gdańszczanie z kolei wciąż znajdują się w strefie spadkowej i tracą 6 oczek do piętnastej Korony Kielce. Zespół z Katowic w kolejnej kolejce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Lechici natomiast o ligowe punkty powalczą ze Śląskiem Wrocław.
GKS Katowice 2:0 Lechia Gdańsk
Gole: Jędrych 14′, Bergier 43′
Żółte kartki: Adrian Błąd 36′ – Khlan 1′
GKS Katowice: Kudła – Czerwiński, Jędrych, Klemenz – Wasielewski, Milewski, Repka, Galan – Błąd, Bergier, Mak
Lechia Gdańsk: Sarnavskyi, Gueho, Pllana, Olsson, Conrado – Kapić, Zhelizko, Tsarenko – Piła, Viunnyk, Khlan