GKS Katowice prowadzi z Arką Gdynia
Choć w bezpośrednie starcie o awans na najwyższy poziom rozgrywkowy lepiej weszli piłkarze Arki Gdynia, pierwszą bramkę zdobyli gracze z Katowic. Przy trafieniu Sebastiana Bergiera sędzia Bartosz Frankowski dopatrzył się faulu na Oleksandrze Azackim, co sprawiło, że gol został nieuznany.
“Gieksa” dopięła swego w 26. minucie. Zupełnie niepilnowany przez gdynian Adrian Błąd dostał podanie od skrzydłowego, a następnie pięknym strzałem zza pola karnego pokonał Pawła Lenarcika. Tym razem nikt nie odebrał już tego gola GKS-owi Katowice.
Jeśli piłkarze prowadzeni przez Rafała Góraka utrzymają korzystny wynik, przeskoczą Arkę Gdynia w tabeli I ligi i wywalczą sobie prawo do gry w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/25. Dla klubu z Katowic byłby to powrót do elity po 19 latach.