Widzew dostał ważną wiadomość od Rafała Gikiewicza
Widzew Łódź wszedł w letnie okienko transferowe z przytupem. Do ekipy z al. Piłsudskiego dołączyło aż dziewięciu nowych piłkarzy – a wiele wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec planów transferowych. Przed rozpoczęciem sezonu 2025/26 łodzianie wydali już ponad trzy miliony euro. Do dyspozycji Żeljko Sopicia będzie m.in. Mariusz Fornalczyk, Lindon Selahi i Samuel Akere.
Kibice i eksperci widzą w Widzewie tzw. “czarnego konia” PKO BP Ekstraklasy. Rafał Gikiewicz twierdzi, że zespół stać na walkę o ligowe podium.
– Ja powiedziałem wczoraj chłopakom i dyrektorowi sportowemu: nasz cel to “top 3”. Tutaj nie ma żadnych wymówek, trzeba mierzyć wysoko. Przykład Diogo Joty pokazuje, że nie wiemy, co będzie jutro. Dla niektórych ten sezon może być ostatni, bo jak ktoś będzie słaby, to w grudniu do Łodzi przyjedzie kolejny “wagonik” piłkarzy. Od pierwszego meczu musimy dać z siebie wszystko. Widzew oczekuje na duży wynik od lat – powiedział doświadczony bramkarz w rozmowie z “TVP Sport”.
Widzew rozpalił oczekiwania kibiców w poniedziałkowym sparingu z Jagiellonią Białystok. Ekipa z Łodzi pokonała ćwierćfinalistę Ligi Konferencji 7:1. Próba generalna przed 1. kolejką Ekstraklasy będzie miała miejsce 10 lipca. Tego dnia zespół Żeljko Sopicia zagra z Piastem Gliwice i Miedzią Legnica.