Świetny piłkarz, sprawny polityk
George Weah to jeden z najlepszych afrykańskich zawodników w historii piłki. Wystarczy wspomnieć, że jest jedynym graczem z Czarnego Lądu, który wygrał Złotą Piłkę. Grał dla wielkich klubów Europy – Milanu, Chelsea, Manchesteru City, PSG, Monaco czy Marsylii.
Po zakończeniu kariery zaangażował się w politykę. W 2018 roku został wybrany 25. prezydentem Republiki Liberii. W 2023 ubiegał się o drugą kadencję, lecz przegrał w wyborach z Josephem Boakaiem, który obecnie piastuje ten urząd.
Weah wspiera syna
W ten weekend całe Włochy żyją starciem Milanu z Juventusem. Przed hitem 13. kolejki Serie A George Weah w rozmowie z “La Repubbliką” został zapytany o to, komu będzie kibicował w prestiżowym pojedynku. Jego odpowiedź może dziwić kibiców Rossonerich.
– Będę kibicował Juventusowi, bo to mój ulubiony klub i mój syn tam gra – przyznał Weah.
W barwach Starej Damy gra bowiem Timothy Weah. 24-latek w tym sezonie ligi włoskiej strzelił już 4 gole. W starciu z Milanem postara się o powiększenie tego dorobku.
– Jeśli wygra Juventus, będę szczęśliwy. Jeśli wygra Milan, to też, ale nie w stu procentach – dodał były liberyjski napastnik.