Kontrowersja w węgierskiej piłce. Gazprom ma zostać sponsorem mistrza kraju

Gazprom zasili budżet węgierskiego mistrza?

Ferencvaros w ostatnim czasie przyklepał kolejne już w swojej historii mistrzostwo Węgier. W kraju natomiast już od jakiegoś czasu spekulowało się natomiast, że drużyna z Budapesztu ma niebawem podpisać umowę sponsorską z wielką zagraniczną firmą. Jak przekonuje serwis Blikk.hu, ma nią być Gazprom.

Rosyjski gigant gazowy w przeszłości był bardzo mocno zaangażowany w europejską piłkę. Gazprom był jednym z głównych sponsorów m.in. Ligi Mistrzów oraz Schalke. Po inwazji Rosji na Ukrainę podmioty te zdecydowały się jednak zerwać wszelkie powiązania z rosyjską firmą, a ta zaczęła powoli znikać z europejskiej mapy piłkarskiej.

Obecnie logo Gazpromu widnieje na koszulkach serbskiej Crveny zvezdy Belgrad, a już niebawem może pojawić się na trykotach innej utytułowanej europejskiej ekipy. Ferencvaros po podpisaniu mowy sponsorskiej z rosyjską firmą może liczyć na spory zastrzyk gotówki. Dziennikarze z Węgier zwracają uwagę, że roczny budżet klubu może wzrosnąć nawet do 20 miliardów forintów, czyli około 50 milionów euro. Dla porównania w 2022 roku budżet zespołu z Budapesztu opiewał na około 17 miliardów forintów.

Na dodatkową kontrowersję uwagę zwraca za to dziennikarz Szabolcs Panyi. Informuje on, że Ferencvaros jest mocno powiązany z węgierskim rządem. Prezydent klubu jest także wiceprzewodniczącym partii Fidesz, której liderem jest obecny prezydenta kraju, Viktor Orban.