Frederiksen jest niezadowolony
Lech Poznań w kapitalny sposób wszedł w nowy sezon Ekstraklasy. Kibice, dziennikarze i eksperci spodziewali się, że “Kolejorz” przełoży imponującą dyspozycję ligową na rozgrywki pucharu krajowego. Poznańska ekipa sprawiła jednak negatywną niespodziankę, rozgrywając fatalny mecz z drugoligową Resovią Rzeszów. Drużyna Nielsa Frederiksena zakończyła swoje zmagania w Pucharze Polski już na etapie 1/32 finału.
– Jesteśmy bardzo zawiedzeni nie tylko wynikiem, ale też naszą postawą. Rywal ciężką pracą wywalczył sobie awans. Dla nas to duży zawód, bo celem było zwycięstwo w rozgrywkach. Nie wiem, czy zmiany były kłopotem. Nikt pewnie nie wie, jak potoczyłby się ten mecz, gdybyśmy zagrali taką samą jedenastką, jak ze Śląskiem. Zmiennicy też powinni sobie poradzić w takim meczu. Nie jestem zadowolony z postawy naszego zespołu – przyznał Niels Frederiksen, cytowany przez “TVP Sport”.
W poprzednim sezonie Lech Poznań odpadł z Pucharu Polski na etapie ćwierćfinału. Poznaniacy przegrali wtedy 0:1 z Pogonią Szczecin po straconej bramce w 119. minucie meczu. Frederiksen – choć objął poznański klub niedawno – to zaznaczył, jak długo kibice muszą czekać na triumf w tych rozgrywkach.
– To dla nas duży zawód. Czekamy 15 lat na Puchar Polski, będziemy musieli poczekać co najmniej rok dłużej. Nie powinno się to nam przydarzyć – podkreślił szkoleniowiec Lecha Poznań.