Lech wygrywa, a Frederiksen znów używa wulgaryzmów
Lech Poznań wygrał 3:1 z Zagłębiem Lubin. Bardzo dobry mecz zagrał Patrick Walemark, który ustrzelił dublet. Dzięki zwycięstwu “Kolejorz” wrócił na fotel lidera Ekstraklasy. Na pomeczowej konferencji Nielsa Frederiksena padły jednak wulgarne słowa. – Wciąż jesteśmy liderem, więc nie może być tak g**nianie, skoro mamy najwięcej punktów. Musimy przenalizować ostatnie mecze, ale trzeba wyrzucić spotkanie z Lechią, w którym od 14. minuty graliśmy w osłabieniu i też pamiętajmy, że Raków jest drugi w tabeli. Jesteśmy w trudnym momencie, musimy z niego wyjść, a zawsze pierwszym krokiem jest zwycięstwo i tego udało się dziś dokonać – ocenił.
– To miłe zdobyć trzy bramki po dwóch porażkach, w których goli brakowało. Nie zagraliśmy ładnie, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Brakowało nam jakości, nie kontrolowaliśmy meczu tak jak bym chciał, dopuszczaliśmy rywali do zbyt wielu sytuacji pod bramką. Na pewno rywal wysoko zawiesił nam poprzeczkę i utrudniał nam grę – dodał Duńczyk.
Dla Lecha było to pierwsze zwycięstwo od trzech kolejek.