HomePiłka nożnaFrankowski nie pozostawił złudzeń. Tego zabrakło w meczu z Chorwacją

Frankowski nie pozostawił złudzeń. Tego zabrakło w meczu z Chorwacją

Źródło: WP Sportowe Fakty

Aktualizacja:

W rozmowie z portalem “WP Sportowe Fakty” Przemysław Frankowski podzielił się swoimi przemyśleniami na temat wrześniowego meczu z Chorwacją. Reprezentant Polski zdradził, nad czym muszą jeszcze pracować Biało-czerwoni.

Przemysław Frankowski

Sipa US / Alamy

Frankowski jasno o błędach reprezentacji Polski

Podczas najbliższego zgrupowania reprezentacji Polski Biało-czerwoni będą mogli zrewanżować się Chorwatom za wrześniową porażkę 0:1. Trzeba przyznać, że w tamtym meczu Chorwaci mieli wyraźną przewagę nad Polakami. Podopieczni Michała Probierza oddali tylko dwa strzały celne. Przemysław Frankowski uważa, że problemy reprezentantów Polski wzięły się z nadmiernego szacunku dla rywala. Piłkarz RC Lens zwrócił szczególną uwagę na Lukę Modricia.

– Mamy jakość, by grać w piłkę, ale nie możemy się tego bać. Musimy próbować iść do przodu, atakować, stwarzać sytuacje pod bramką rywali. Z Chorwacją tego nie było, nie wychodziło nam. […] Mieliśmy za dużo respektu do Chorwatów, a na boisku nie ma sentymentów. Bez względu na to, czy grasz przeciwko Luce Modriciowi czy Cristiano Ronaldo. Modrić to wspaniały zawodnik, a pokazał, że potrafi wejść wślizgiem, odebrać piłkę, więc dlaczego my tak nie możemy zrobić? – zastanawiał się w rozmowie z portalem “WP Sportowe Fakty”.

– Na pewno powinniśmy grać agresywniej. Taką postawą, gdy wchodzisz na boisko z “drzwiami”, zupełnie inaczej układasz sobie spotkanie. Nam tego zabrakło. Czasem trzeba po prostu kopnąć piłkę na połowę rywala i u nich zastosować pressing, zaatakować. Takie sytuacje pokazują rywalowi, że interesuje nas wygrana, a nie czekanie na jego ruch – dodał.

Kolejne starcie Polski z Chorwacją rozpocznie się 15 października (wtorek) o godzinie 20:45 na PGE Narodowym. Najpierw Polaków czeka jednak duże wyzwanie. 12 października (sobota) o godzinie 20:45 Biało-czerwoni zmierzą się z Portugalią. W składzie na oba mecze znalazł się Przemysław Frankowski.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Dyrektor Realu zdradził, kogo przypomina mu Vinicius Junior. Zaskakująca opinia!
Matty Cash może pójść w jego ślady. Apel do Michała Probierza
Jagiellonia potwierdza. Gwiazda przedłużyła kontrakt
Posada Magiery wisi na włosku. Ten mecz będzie kluczowy dla trenera Śląska
Lechia ma problem. Ważny gracz wciąż kontuzjowany [NASZ NEWS]
Dobre wiadomości dla Lecha Poznań. Ważne ogniwo zostaje w klubie!
Juventus przedłuża kontrakty. Kolejny gracz zostanie w klubie na dłużej
Są też dobre informacje dla kibiców Realu Madryt. Ten zawodnik wrócił do treningów
600 zł za wygraną Barcelony lub Bayernu. Bukmacher oferuje kurs 300 na zwycięzcę
Real Madryt ma poważny problem! Kolejny gracz może opuścić El Clasico