HomePiłka nożnaFrank Lampard może wrócić do pracy. Obejmie czołowy zespół w Championship

Frank Lampard może wrócić do pracy. Obejmie czołowy zespół w Championship

Źródło: The Mirror

Aktualizacja:

Jak informuje „The Mirror” Frank Lampard niebawem może wrócić do pracy na Wyspach. Anglik jest jednym z głównych kandydatów do zastąpienia Vincenta Kompany’ego w Burnley.

Lampard

PressFocus

Lampard może się odbudować

Anglik do tej pory nie ma za sobą zbyt udanych okresów jako trener. Szczególnie jeśli chodzi o Premier League. Teraz jednak mowa o jego powrocie do Championship, a konkretnie do Burnley. W czerwcu 2023 Lampard skończył pracę w Chelsea, w której na tamten moment był tymczasowym trenerem. Wcześniej jako trener The Blues pracował w latach 2019-2021. 45-latek w przyszłym sezonie będzie jednym z kandydatów do objęcia tegorocznego spadkowicza i podjęcia próby powtórzenia wyczynu Kompany’ego sprzed roku.

O posadę będzie rywalizował ze Stevem Cooperem. Walijczyk w grudniu 2023 roku został zwolniony z Nottingham Forest, które w tamtym momencie nie radziło sobie najlepiej. Wcześniej był trenerem Swansea. 44-latek ma w swojej trenerskiej gablocie jedno, całkiem istotne trofeum. W sezonie 16/17 udało mu się wygrać Mistrzostwa Świata do lat 17 z reprezentacją Anglii. Łącznie trenerem kadry U17 był przez cztery lata.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Świetne wieści. Tak wygląda krajowy ranking UEFA po fazie ligowej LK
Bednarek spiął się z arbitrem. Gorąco pod koniec meczu [WIDEO]
Papszun pożegnał się z Rakowem. Wskazał swój pierwszy cel w Legii
Mikael Ishak wśród najlepszych! Piękny widok!
Raków kończy fazę ligową Ligi Konferencji w ścisłej czołówce! Oto tabela [TABELA]
Jagiellonia wykonała zadanie! Dowieziony wynik mimo czerwonej kartki [WIDEO]
Tak Marek Papszun pożegnał się z Rakowem Częstochowa! Wielki sukces
Pierwsze zwycięstwo Legii od października stało się faktem! Pięć goli przy Ł3 [WIDEO]
Czescy kibice nie wytrzymali po golu Lecha. Obrzucili Ishaka śmieciami [WIDEO]
Oto nowy napastnik Arki Gdynia. Stary znajomy Szwargi