Reakcje “Trójkolorowych” na wybory
Jeszcze przed rozpoczęciem Euro 2024 temat wyborów parlamentarnych we Francji był jednym z głównych wątków poruszanych na konferencjach przez francuskich piłkarzy. Swoimi przemyśleniami na ten temat podzielili się m.in. Marcus Thuram, Ousmane Dembele czy Kylian Mbappe.
Szczególnie dosadnie na ich temat wypowiadał się nowy gwiazdor Realu Madryt. Po pierwszej turze najlepszy wynik miało skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN), co jego zdaniem było “katastrofalnym wynikiem”. – Widzimy dzisiaj, że ekstremiści są u bram władzy. Mamy możliwość wyboru przyszłości naszego kraju – apelował.
Francuzi zadowoleni z wyników wyborów
W niedzielę ogłoszono wyniki drugiej tury, w której Zjednoczenie Narodowe poradziło sobie znacznie gorzej i zajęło dopiero trzecie miejsce, wskutek czego nie będzie rządzić Francją. Najwięcej mandatów (182) zdobył Sojusz partii lewicowych Nowy Front Ludowy (NFP), a na drugiej pozycji uplasował się obóz polityczny prezydenta Emmanuela Macrona.
Jak można było się spodziewać, takie wyniki spotkały się z pozytywnym odbiorem ze strony francuskich piłkarzy. – Gratulacje dla wszystkich, którzy zareagowali na niebezpieczeństwo, które wisiało nad naszym pięknym krajem. Niech żyje różnorodność, niech żyje Republika, niech żyje Francja. Walka trwa – napisał na swoim profilu na Instagramie Marcus Thuram. Ousmane Dembele z kolei zamieścił swoje uśmiechnięte zdjęcie, po czym wrzucił stories z wynikami wyborów.
– Ulga równa zmartwieniom ostatnich tygodni jest ogromna. Gratulacje dla wszystkich Francuzów, którzy zmobilizowali się, aby ten piękny kraj, jakim jest Francja, nie znalazł się pod rządami skrajnej prawicy – napisał na Twitterze Jules Kounde. Krótko i dosadnie wyniki skomentował natomiast Aurelien Tchouameni. “Zwycięstwo ludu” – napisał.