HomePiłka nożnaFrancja z drugim golem. Lucas Digne odpalił rakietę [WIDEO]

Francja z drugim golem. Lucas Digne odpalił rakietę [WIDEO]

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Reprezentacja Francji prowadzi z Włochami 2:1 po pierwszej połowie meczu Ligi Narodów. Jednak na szczególne uznanie zasługuje bramka z rzutu wolnego, ponieważ w 33. minucie Lucas Digne przy udziale Guglielmo Vicario trafił do siatki. Starcie dwóch europejskich potęg można oglądać na antenie TVP Sport.

Lucas Digne rzut wolny

Screen: X/TVP Sport

Francja z drugim golem

Reprezentacja Francji zdobyła pierwszą bramkę na San Siro już w 3. minucie. Lucas Digne dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym ogromnym sprytem wykazał się Adrian Rabiot, który trafił do siatki głową. Kilkanaście minut później obrońca Aston Villi już samodzielnie wpisał się na listę strzelców z rzutu wolnego. Piłka po drodze odbiła się jeszcze od poprzeczki i bramkarza Guglielmo Vicario by finalnie zatrzepotać w siatce.

Włosi odpowiadają

Zaledwie dwie minuty później otrzymaliśmy błyskawiczną odpowiedź podopiecznych Luciano Spallettiego. Akcja rozpoczęła się na lewym skrzydle, a podłączony na obieg Federico DiMarco dośrodkował w pole karne. Tam z futbolówką minął się Mateo Retegui, ale na posterunku był Andrea Cambiaso i lewą nogą pokonał Mike’a Maignana. Po zmianie stron drugiego gola strzelił Rabiot i to Francuzi wygrali mecz, zajmując przy tym pierwsze miejsce w grupie A2.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Francja rzutem na taśmę wygrywa grupę. Show Rabiota [WIDEO]
Polska poznała potencjalnych rywali w barażach Ligi Narodów! Unikniemy potęgi
Ter Stegen może zaskoczyć. Hiszpanie podają termin powrotu
Lewandowski nie zagra. Trener Szkotów: Dla nas to żadne ułatwienie
Zalewski odejdzie z Romy? Włosi przekonani
Francja z drugim golem. Lucas Digne odpalił rakietę [WIDEO]
Neymar zmieni klub? Media: Jest porozumienie
Mateusz Klich wygrał turniej i stanął obok Travisa Scotta [ZDJĘCIE]
Jan Urban niczym Diego Simeone. “Ja tym żyję”
Haaland zapewnił Norwegii awans! Co za mecz 24-latka