Francja lepsza od Niemiec
Francja przed kilkoma dniami stworzyła fantastyczne widowisko w starciu półfinału Ligi Narodów z Hiszpanią. Mecz zakończył się wynikiem 5:4 dla mistrzów Europy, choć w 70. minucie kadra Les Bleus przegrywała aż 1:5. W końcówce pokazała jednak ducha walki. Starczyło jednak tylko na złapanie kontaktu, awans do finału uzyskali ostatecznie Hiszpanie. Podopiecznym Didiera Deschampsa pozostał mecz o 3. miejsce.
W niedzielne popołudnie wicemistrzowie świata zmierzyli się z Niemcami. Nasi zachodni sąsiedzi w swoim półfinale przegrali 1:2 z Portugalią. W meczu z Francją piłkarze Juliana Nagelsmanna prezentowali się nieźle. Stwarzali sporo sytuacji, już po pierwszej połowie powinni pewnie prowadzić. Mieli jednak dużo pecha, którego bez litości wykorzystali Francuzi.
Kylian Mbappe bohaterem
Niemcom sędzia odwołał rzut karny i nie uznał jednej bramki. Tuż przed przerwą zawodnicy drużyny Les Bleus dość nieoczekiwanie wyszli na prowadzenie. Fantastyczną akcję indywidualną przeprowadził Kylian Mbappe. 26-latek zdobył swoją 50. bramkę w narodowych barwach. Zrobił to jednak w momencie, w którym wszyscy spodziewali się, że bliżej uzyskania przewagi jest jednak niemiecka kadra.
W końcówce spotkania prowadzenie Francuzów podwyższył jeszcze Michael Olise. Zawodnik Bayernu Monachium wykorzystał podanie od Mbappe. Wystarczyło tylko, żeby 23-latek skierował piłkę do pustej bramki. Piłkarze Didiera Deschampsa, mimo że w wielu fragmentach niedzielnego spotkania prezentowali się gorzej od Niemców, zdołali wygrać i wskoczyć na ostatnie miejsce podium Ligi Narodów.