Hansi Flick odniósł się do szokujących informacji
Hansi Flick nie może być zadowolony z ostatnich meczów Barcelony. Przed przerwą reprezentacyjną mistrzowie Hiszpanii przegrali z Paris Saint-Germain i Sevillą. W hiszpańskich mediach pojawiły się szokujące wieści. Przekonywano, że Niemiec chce odejść z Barcelony po zakończeniu sezonu 2025/26. Wszystko przez sytuację, która miała mieć miejsce przed starciem z PSG. Mówiło się, że Flick chciał ukarać Lamine Yamala za to, że spóźnił się na rozgrzewkę. Nastolatek miał stracić miejsce w wyjściowym składzie. Doszło ponoć do interwencji Deco. Dyrektor sportowy Blaugrany miał przekonać trenera do zmiany decyzji.

Przed sobotnim starciem z Gironą nie mogło zabraknąć pytania o te informacje. Niemiec nie chciał jednak słyszeć o sensacyjnych doniesieniach.
– Chciałbym wiedzieć, skąd oni to biorą. To nonsens. Ani Deco, ani nikt inny z klubu nigdy mi nic takiego nie powiedział. Bardzo ufają mojej pracy i nigdy nie prosiliby mnie o nic takiego. To nonsens. Nie mam nic do ukrycia. Jeśli ktoś tak powiedział, to kłamie – powiedział Flick cytowany przez hiszpański dziennik “Mundo Deportivo”.
Podczas konferencji prasowej trener mistrzów Hiszpanii ujawnił, że Yamal znajdzie się w kadrze na mecz z Gironą. Tym samym wróci do gry po kolejnym urazie pachwiny. W sezonie 2025/26 skrzydłowy opuścił już pięć meczów.