Flick zaufał Szczęsnemu mimo protestów sztabu
W ostatnich tygodniach Wojciech Szczęsny zaczął wygrywać rywalizację z Inakim Peną. Choć hiszpańskie media przekonywały, że Polak będzie grać tylko w meczach Ligi Mistrzów i Pucharu Króla, 34-latek wyszedł w wyjściowym składzie na mecz z Valencią. Tym samym doświadczony golkiper zadebiutował w lidze hiszpańskiej.
Zaskakującymi informacjami podzielił się portal “Diario AS”. Hiszpanie przekonują, że sztab Barcelony miał swoje zdanie na temat tego, kto powinien zagrać z Valencią. Trener bramkarzy Dumy Katalonii Jose Ramon de la Fuente uważał, że Inaki Pena zasługuje na to, by grać w spotkaniach La Liga. Niemiec postawił jednak na swoim.
Choć “Diario AS” twierdzi, że doszło do sporu, na konferencji prasowej Flick przedstawił swoją wersję wydarzeń. Zasugerował, że decyzja o kolejnej szansie dla Szczęsnego była podjęta po rozmowach ze sztabem. Niemiecki szkoleniowiec podkreślił, że z 34-latkiem w składzie drużyna zwykle wygrywa. W niedzielę Duma Katalonii pokonała Valencię 7:1. Wojciech Szczęsny może mówić o szczęściu. Polski bramkarz sprokurował rzut karny, lecz decyzja sędziego została cofnięta po interwencji VAR.
Obecnie wszystko wskazuje na to, że Wojciech Szczęsny zachowa miejsce w wyjściowej jedenastce. 29 stycznia (środa) Blaugranę czeka mecz z Atalantą Bergamo w ostatniej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów.