Pena ma zaufanie od Flicka
Barcelona otrzymała niedawno spory cios w postaci kontuzji Marca-Andre Ter Stegena. Niemiecki golkiper poważnie uszkodził sobie kolano i najprawdopodobniej ominie go cała reszta obecnej kampanii. Naturalnym następcą 32-letniego bramkarza wydawał się obecny w klubie Inaki Pena.
Jeśli wierzyć jednak mediom, to niebawem kontrakt z Blaugraną podpisze Wojciech Szczęsny. Polak wznowi karierę po niedawnym przejściu na emeryturę i pomoże Barcelonie w tym trudnym momencie. Tym samym zaliczy swój “last dance” w jednym zespole z Robertem Lewandowskim. Szczęsny postawił jednak Dumie Katalonii warunek, że podpisze kontrakt tylko wtedy, gdy dostanie zapewnienie, że będzie pierwszym wyborem klubu na swojej pozycji.
O sytuację bramkarzy w klubie został na konferencji prasowej przed meczem z Osasuną zapytany Hansi Flick. Dziennikarzy ciekawiła szczególnie sytuacja Inakiego Peni. Konferencję z udziałem trenera Barcelony transmitowało “Mundo Deportivo”.
– Inaki Pena może być podstawowym bramkarzem. Radzi sobie dobrze i myślę, że z każdym meczem, w którym zachowujemy czyste konto, zyskuje także więcej pewności siebie. Jeśli chodzi o innego bramkarza, to nic się nie zmieniło. Nie wiem, co się stanie i musimy czekać – przyznał Flick.
Barcelona zmierzy się z Osasuną już jutro, 28 września o godzinie 21:00. W tym starciu między słupkami Dumy Katalonii najpewniej stanie właśnie Pena. Według doniesień medialnych Sczczęsny ma podpisać z klubem kontrakt w poniedziałek, 30 września.