Flick wprost o Szczęsnym i Lewym
FC Barcelona przygotowuje się do rewanżowego starcia z Benficą w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Pierwszy mecz w Lizbonie był niecodzienny – już bowiem w 22. minucie czerwoną kartkę zobaczył Pau Cubarsi. Blaugrana grająca na obiekcie rywala w osłabieniu często była zmuszona grać w niskiej obronie i wyprowadzać szybkie kontrataki. Ostatecznie plan Dumy Katalonii się powiódł, gdyż wywieźli z Portugalii dobry rezultat. Wygrali 1:0 po świetnym golu Raphinhi. Bohaterem tego spotkania był Wojciech Szczęsny, który obronił aż osiem strzałów Benfiki. Hansi Flick chwali polskiego golkipera na konferencji prasowej przed rewanżem.
— Szczęsny, tak jak zawsze powtarzam, to bardzo doświadczony i spokojny bramkarz. Jego charakter bardzo nam pomaga. Wykonuje dobrą pracę – mówił niemiecki szkoleniowiec. Wypowiedział się on także na temat zdrowia Roberta Lewandowskiego. Wielkim zaskoczeniem dla fanów było wykluczenie reprezentanta Polski z kadry meczowej na ostatecznie przełożone starcie z Osasuną. Flick wyjaśnia, że Lewy poczuł dyskomfort na sesji aktywacyjnej.
— Lewandowski może już grać, jest całkowicie gotowy. W niedzielę na treningu aktywacyjnym przed starciem coś poczuł, więc zdecydowaliśmy, że nie znajdzie się na liście powołanych. Wrócił już jednak do zdrowia – skwitował 60-latek. Lewy najprawdopodobniej zagra zatem w pierwszym składzie i będzie miał szansę na dobicie do dziesięciu bramek w tym sezonie Ligi Mistrzów. Dotychczas Polak zgromadził dziewięć trafień, przez co zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzelców (razem z Raphinhą i Kane’m). Więcej goli ma tylko Guirassy z Borussii Dortmund.
Barcelona w ewentualnym ćwierćfinale Ligi Mistrzów po wyeliminowaniu Benfiki zmierzy się z LOSC Lille bądź właśnie Borussią Dortmund. W pierwszym meczu tych zespołów, rozegranym na obiekcie BVB, padł remis 1:1. Wybiegając jeszcze dalej w przyszłość, Duma Katalonii po potencjalnym zwycięstwie w ćwierćfinale, może zagrać w półfinale z Bayernem Monachium, Bayerem Leverkusen, Feyenoordem bądź Interem Mediolan. Po pierwszych starciach wiele wskazuje na to, że dojdzie w ćwierćfinale do meczu Bayernu z Interem.
