Flick staje w obronie Szczęsnego
Wojciech Szczęsny w fatalny sposób wszedł we wtorkowy mecz Barcelony z Benficą. Polski bramkarz stracił bramkę już w drugiej minucie – choć akurat przy niej nie miał nic do powiedzenia. Najgorsze miało miejsce w późniejszym etapie pierwszej odsłony. 34-latek najpierw bowiem nieodpowiedzialnie wyszedł z bramki zderzając się z własnym kolegą, by później sprokurować rzut karny. Obie sytuacje zakończyły się trafieniami portugalskiej ekipy.
Hansi Flick na konferencji prasowej po ostatecznie wygranym 5:4 meczu Barcelony otrzymał pytanie o występ jego bramkarza. — Szczęsny popełnił spore błędy, ale na koniec wybronił świetną sytuację. Jaki piłkarz nie popełnia błędów? Razem przegrywamy i razem wygrywamy – krótko podsumował niemiecki szkoleniowiec.
FC Barcelona znajduje się obecnie na drugim miejscu tabeli Ligi Mistrzów z bilansem sześciu wygranych i jednej porażki. W ostatniej kolejce flagowych rozgrywek UEFA ekipa Hansiego Flicka zmierzy się na własnym obiekcie z Atalantą.