Barcelona chce wzmocnić tę pozycję
Barcelona nie próżnuje mimo zdobycia trzech trofeów w sezonie 2024/25. Do klubu dołączył już Joan Garcia, a więc nowy piłkarz podstawowego składu. Wkrótce kontrakt podpisze też Marcus Rashford. Zawodnik, który ma zostać wypożyczony z Manchesteru United jest już w Katalonii.
Jak się okazuje, na tych dwóch transferach wcale nie kończą się plany Dumy Katalonii. Kataloński “Sport” twierdzi, że zdaniem Hansiego Flicka zespołowi przydałby się kolejny boczny obrońca. Do ulubieńców niemieckiego trenera należy Alejandro Grimaldo z Bayeru Leverkusen oraz Denzel Dumfries z Interu Mediolan. Jeśli chodzi o Holendra, mistrzowie Hiszpanii muszą się spieszyć. Choć w jego kontrakcie znajduje się klauzula odstępnego, która wynosi 25 milionów euro, za 10 dni zapis nie będzie już ważny.

Blaugrana musi jednak kogoś sprzedać, by sfinalizować jakikolwiek transfer. Wszystko przez to, że klub nadal znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Hansi Flick wierzy ponoć, że w zespole jest za dużo środkowych obrońców i pomocników. Niewykluczone, że jeden z nich opuści klub w letnim okienku transferowym. Oprócz tego Barcelona chciałaby pozbyć się m.in. Marca-Andre ter Stegena, który jest jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy w drużynie.
Wszystko będzie zależeć od tego, kiedy kataloński gigant będzie mógł skorzystać z zasady 1:1. Według informacji “Sportu” władze klubu wierzą, że uda się to osiągnąć na początku sierpnia. To znacznie ułatwiłoby klubowi rejestrację piłkarzy. W Barcelonie nikt nie wyobraża sobie kolejnych problemów, jeśli chodzi o zgłaszanie zawodników do rozgrywek.