Wojciech Szczęsny może zostać pominięty
Wojciech Szczęsny przedłużył kontrakt z Barceloną. Doświadczony golkiper zostaje w klubie na kolejny sezon. 35-latek liczy się ponoć z tym, że Hansi Flick będzie stawiał na Joana Garcię, który trafił do mistrzów Hiszpanii w letnim okienku transferowym.
Na razie Szczęsnego brakuje nawet w kadrze meczowej. Były reprezentant Polski nie został jeszcze zgłoszony do meczów LaLiga. Z tego względu musiał opuścić mecz 1. kolejki z Mallorcą. Barcelona traktuje sprawę byłego bramkarza Juventusu priorytetowo. Hiszpańskie media twierdzą, że Barcelona zgłosi golkipera zaraz po odejściu Inakiego Peni i Oriola Romeu.
Okazuje się jednak, że Hansi Flick i sztab szkoleniowy Blaugrany mają inne zdanie na temat decyzji podejmowanych przez władze Dumy Katalonii. Jak twierdzi “Marca”, niemiecki trener chce, by klub zabrał się za rejestrację Gerarda Martina. Były szkoleniowiec Bayernu Monachium bardzo ceni Hiszpana. W oczach sztabu 23-latek jest idealnym zastępcą Julesa Kounde. Co więcej, Flick twierdzi, że wychowanek Blaugrany może grać też na środku obrony. Zdaniem opiekuna Barcelony Martin zawsze powinien mieć miejsce w kadrze meczowej.
Jedno jest pewne – jeśli Flick dopnie swego, Szczęsny będzie musiał uzbroić się w cierpliwość. Warto dodać, że zgodnie z przepisami LaLiga Polak jest nowym nabytkiem Barcelony. 35-latek podpisał nową umowę już po tym, jak wygasła poprzednia.