Fila: Wracam do zdrowia
Karol Fila w lipcu oficjalnie zasilił szeregi Wieczystej Kraków w ramach transferu bez kwoty odstępnego z belgijskiego FCV Dender EH. Wychowanek Lechii Gdańsk w 2021 roku odszedł z Ekstraklasy, dołączając do francuskiego Strasbourga. Kontuzje pokrzyżowały jego plany pod względem gry zagranicą, choć zawodnik teraz podkreśla, że i tak wiele wyniósł z tej przygody. Aktualnie jest w procesie rekonwalescencji po zerwaniu więzadła krzyżowego.
— Sytuacja zdrowotna jest dobra. Wracam powoli do siebie, już wybiegam na boisko, są zajęcia z piłką, są jakieś małe zwroty, więc pozytywnie. Pomału i do przodu – mówił Karol Fila w programie Kanału Sportowego.
— Szczerze powiem, że ten wyjazd na zachód wiele mnie nauczył – jako piłkarza i człowieka. Na pewno pokazałem, że jestem w stanie grać na najwyższym poziomie. Początek we Francji był dobry – gdyby nie kontuzje, to moja sytuacja wyglądałaby inaczej. Jest jednak jak jest, jestem teraz w Wieczystej i będę starał się pokazać z jak najlepszej strony.
— Miałem możliwości z innych klubów, ale też nie było to łatwe, gdy sprawdzali mnie na badaniach medycznych i za każdym razem mieli jakieś zahamowania – kontynuował defensor. — Kiedy realnie wracam do gry? Zakładam, że to będzie przerwa na kadrę, ale chcę się spokojnie rehabilitować, z głową, by ta sytuacja się nie ponowiła.
Karol Fila potwierdził, że Sławomir Peszko odegrał kluczową rolę w jego transferze do Wieczystej Kraków. — Tak, zdecydowanie z Sławkiem mamy dobry kontakt i na pewno przedstawił mi plan, jaki ma ten zespół. Zaufałem mu i zobaczymy za rok, czy spełnimy te oczekiwania, które sobie razem zakładamy. Mam nadzieję, że razem awansujemy do Ekstraklasy.