Fernando Santos podziękował kibicom z Azerbejdżanu
Fernando Santos nie jest już selekcjonerem reprezentacji Azerbejdżanu. Były trener reprezentacji Polski prowadził Azerów w jedenastu spotkaniach. Bilans jego podopiecznych to dwa remisy i aż dziewięć porażek. Podczas kadencji Portugalczyka Azerowie spadli do dywizji D Ligi Narodów. Co więcej, zaczęli eliminacje do Mistrzostw Świata 2026 od porażki 0:5 z Islandią.
Po tym meczu doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy Santosem a lokalnym dziennikarzem. Choć doświadczony szkoleniowiec przekonywał, że nie zamierza podać się do dymisji, jego czas i tak dobiegł końca. Azerska federacja przekazała, że kontrakt 70-latka został rozwiązany za porozumieniem stron. Po opuszczeniu stanowiska Santos podzielił się swoimi przemyśleniami.
– Nie mogę nie podziękować prezesowi AFFA (azerska federacja – red.) za szacunek i uwagę, jaką zawsze mi okazywał. Dziękuję również mieszkańcom Azerbejdżanu za gościnność i miłość, jaką mi okazali przez cały ten okres – przekazał trener cytowany przez azerisports.com.
– We wrześniu 2024 r. przedstawiłem kompleksowy plan zawierający niezbędne zmiany. Plan ten jest podobny do innych, które opracowałem w poprzednich miejscach pracy. Mam nadzieję, że projekt ten okaże się przydatny dla AFFA i będzie stanowił zachętę do niezbędnych inwestycji w tworzenie i rozwój nowych talentów, które pozwolą nam osiągać lepsze wyniki w przyszłości. Życzę wszystkim powodzenia – dodał.
Fernando Santos był selekcjonerem reprezentacji Polski w roku 2023. Pod jego wodzą “Biało-Czerwoni” zagrali zaledwie sześć spotkań.