Fernando Santos w Azerbejdżanie
Fernando Santos w ostatnich latach zaliczył spory zjazd trenerski. 69-letni szkoleniowiec po zakończeniu współpracy z reprezentacją Portugalii objął polską drużynę narodową. Z naszym krajem pożegnał się jednak po zaledwie sześciu spotkaniach, a na stanowisku zastąpił go Michał Probierz. Portugalczyk spróbował również swoich sił w tureckim Besiktasie, ale tam również mu nie wyszło. Klub ze Stambułu zwolnił go po czterech miesiącach. Trener jednak się nie zniechęcił i już teraz postanowił przystąpić do nowego wyzwania.
69-latek postanowił dać sobie spokój z trenowaniem klubów i wraca do piłki reprezentacyjnej. O podpisaniu kontraktu z doświadczonym szkoleniowcem poinformowała federacja piłkarska Azerbejdżanu. Tamtejsi działacze zdecydowali się na bardzo ambitny ruch i ściągnięcie do kraju znanego nazwiska.
Głównym zadaniem Santosa w nowym miejscu pracy będzie wywalczenie awansu na Euro 2028. Azerbejdżan jeszcze nigdy nie zagrał na mistrzostwach Europy, ale zmienić ma to właśnie angaż portugalskiego trenera. Reprezentacja tego kraju zajmuje obecnie 112. miejsce w rankingu FIFA. Wyprzedzają ją m.in. Kongo, Gwatemala oraz Madagaskar.
Poprzednikiem Portugalczyka na stanowisku był Arif Asadov. Santos nie jest jednak pierwszym obcokrajowcem, który objął reprezentację Azerbejdżanu. Wcześniej pracowali z nią, chociażby Giovanni De Biasi, Berti Vogts oraz Robert Prosinecki.