Fernandes nie szczędził pochwał reprezentacji Polski
Wielkimi krokami zbliżają się październikowe mecze w ramach Ligi Narodów. Polskę znów czeka bardzo duże wyzwanie. Podopieczni Michała Probierza zmierzą się z ekipami ze światowej czołówki. Jako pierwsza na drodze Biało-czerwonych stanie Portugalia. Nie ma co się oszukiwać – faworytem sobotniego starcia będą właśnie gracze z Półwyspu Iberyjskiego.
Ćwierćfinaliści mistrzostw Europy w Niemczech zaczęli zmagania w Lidze Narodów od dwóch zwycięstw. W meczu z Polską Portugalczycy będą mogli więc przedłużyć serię wygranych meczów. Na konferencji prasowej trener Roberto Martinez zapewniał jednak, że nie będzie to łatwe. Wtóruje mu Bruno Fernandes. Gwiazda Manchesteru United wskazała element, w którym reprezentacja Polski czuje się najlepiej.
– Polska to oczywiście zespół z wielkimi nazwiskami i piłkarzami o dużej jakości, którzy grają w najlepszych europejskich ligach. Wiemy, że siła fizyczna jest prawdopodobnie ich największym atutem. Potrafią też tworzyć zagrożenie po stałych fragmentach gry. W środku i na skrzydłach mają zawodników, którzy są dobrze wyszkoleni technicznie. Wszyscy widzą jakość, którą dysponują z przodu – powiedział pomocnik cytowany przez portal “A Bola”.
Mecz Polska – Portugalia rozpocznie się 12 października (sobota) o godzinie 20:45. Z kolei 15 października (wtorek) Biało-czerwoni zagrają z reprezentacją Chorwacji. Oba spotkania odbędą się na PGE Narodowym w Warszawie.