HomePiłka nożnaFenerbahce gotowe sprzedać Szymańskiego! Turecki klub ma nadzieję na rekordową kwotę

Fenerbahce gotowe sprzedać Szymańskiego! Turecki klub ma nadzieję na rekordową kwotę

Źródło: Krzysztof Gerlak

Aktualizacja:

Sebasian Szymański rozgrywa świetny sezon w barwach Fenerbahce i przykuł uwagę skautów większych klubów. Jak się okazuje, turecka drużyna ma być skłonny do sprzedaży Polaka. Tak informuje serwis Sabah, którego informacje przekazał Krzysztof Gerlak.

edin dzeko sebastian szymanski

IMAGO / SeskimPhoto / Seskim Photo TR

Szymański dostępny za 30 milionów euro

Szymański do Turcji trafił w lipcu zeszłego roku, ale już niebawem może opuścić Fenerbahce. Jego obecny pracodawca ma już przygotowywać się do potencjalnej sprzedaży kluczowego zawodnika. Pozyskanie Polaka nie będzie jednak tanie. Drużyna ze Stambułu ma żądać przynajmniej 30 milionów euro.

Taka kwota stanowiłaby rekordową sprzedażą w historii Fenerbahce. Do tej pory najdrożej sprzedanym zawodnikiem przez Żółte Kanarki jest Vedat Muriqi. Reprezentant Kosowa w 2020 roku zamienił Fenerbahce na Lazio za 21 milionów euro.

Szymański w tym sezonie tureckiej Super Lig wystąpił w 30 meczach. W tym czasie zdołał strzelić dziewięć bramek oraz dołożyć do tego dziewięć asyst. Samo Fenerbahce wciąż walczy o mistrzostwo kraju i zajmuje drugie miejsce w ligowej tabeli. Do lidera, którym jest Galatasaray, ekipa prowadzona przez Ismaila Kartala traci zaledwie dwa punkty.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Real Madryt wzorem dla świata. Co za liczby! Florentino Perez znowu to zrobił!
Southampton ufa Bednarkowi. Polak przedłużył kontrakt
Deco ocenił Lewandowskiego. Jednoznaczny werdykt
Wyjechał z Ekstraklasy do MLS. Teraz odpowiada. “Byłem zszokowany”
Gwiazda Realu Madryt o tym marzy. “Ze względu na szacunek”
Lewczuk chwali lidera Pogoni Szczecin. “Grosik wrócił w całej okazałości”
Bogusz przerwał milczenie po meczu z Chorwacją. “Z tym zawsze trzeba się zgadzać”
Rzecznik Legii nie rozumie decyzji o braku dotacji. “Jest nam troszkę przykro”
Skandal w IV lidze! Są pierwsze kary
Prezes Śląska oczarowany nowym napastnikiem: Nikt się nie spodziewał