Feio: Na pewno święty nie jestem
Goncalo Feio podczas sobotniego meczu Legii Warszawa z Radomiakiem Radom zobaczył dwie żółte kartki. Portugalski szkoleniowiec był szczególnie zawiedziony pokazaniem mu drugiego “żółtka”. Twierdzi on bowiem, że nie zrobił w tamtej sytuacji nic, co zasługiwało na ukaranie. 35-latek wyjawia, że kilku sędziów Ekstraklasy wprost przyznało mu, że są naciski, by go karać.
— Powiem tak. Na pewno święty nie jestem. Nie powiem, że każdy sędzia się tak zachowywał – natomiast to, że było minimum trzech arbitrów, którzy przed meczem mi mówili: “Trenerze, jest bardzo duży nacisk, by pana skrzywdzić i ukarać. Bardzo proszę nie dać nam argumentów do tego”. To są rzeczy, które ja słyszę – wyznał trener Legii.
Goncalo Feio w tym sezonie ma na koncie aż osiem żółtych kartek. “Wojskowi” przegrali 1:3 sobotni mecz z Radomiakiem i spadli przez to na piątą lokatę tabeli Ekstraklasy. Do trzeciej Jagiellonii brakuje warszawskiej ekipie sześciu punktów, gdy do Rakowa i Lecha potrzebują kolejno siedmiu i ośmiu “oczek”. W następnej kolejce ligowej Legia zagra na własnym obiekcie ze Śląskiem Wrocław (02.03).