Feio do sztabu pierwszego zespołu Legii został dodany w styczniu 2014 roku podczas kadencji trenera Henninga Berga. Odpowiadał za analizę materiałów wideo. Gdy Norwega zwolniono, ówczesnych mistrzów Polski objął Stanisław Czerczesow. Współpraca między nimi nie wyglądała dobrze i ostatecznie trwała raptem miesiąc.
– Widziałem minę trenera Czerczesowa i późniejszą reakcję, kiedy powiedział Konradowi Paśniewskiemu (jednemu z członków sztabu – przyp. red.) “kim w ogóle jest ten człowiek, że próbuje takie rzeczy robić”… Dzień lub dwa później był komunikat, że analityk Feio już nie jest w sztabie szkoleniowym Legii Warszawa – ujawnił po latach Lewczuk.
– To nie było inne zdanie. To było bardziej wyśmiewanie, podważanie autorytetu. Był w tym element śmiechu. Oczywiście żaden trener tego nie lubi – dodał były gracz Bordeaux.
Po odejściu z Legii Feio pracował z młodzieżą w akademii Wisły Kraków.