Hiszpanie ocenili Szczęsnego i Lewandowskiego. Skrajne opinie

FC Barcelona wygrała. Szczęsny „uważny”

FC Barcelona pewnie wygrała 2:0 z Las Palmas, choć pierwszy gol padł dopiero w 62. minucie. Wojciech Szczęsny tego wieczoru nie miał jednak zbyt wiele do roboty i zachował czyste konto. Hiszpańscy dziennikarze zaznaczyli, że był to dla niego spokojny mecz. – Polski bramkarz nie miał zbyt wiele pracy, ale był uważny i bardzo skoncentrowany. Napastnicy Las Palmas prawie nie sprawili mu kłopotów przez 90 minut – czytamy w hiszpańskim „Sporcie”. Bramkarz otrzymał notę „6”.

Podobnie Polaka oceniła „Marca”. – Polski bramkarz zaliczył piąty mecz z rzędu w L aLiga. Miał bardzo pracowity początek meczu. McBurnie i Sandro wystawili go na próbę, ale sprostał zadaniu bez większych problemów. Uważny. W drugiej połowie nie miał wiele pracy – czytamy. – Solidny – dodaje „Mundo Deportivo”.

Robert Lewandowski bez błysku

Nieco bardziej surowo dziennikarze ocenili Roberta Lewandowskiego. Tego dnia napastnik był niewidoczny. – Najlepszy strzelec ligi nie wchodził do gry za często. Bardzo szczelna obrona Las Palmas pozostawiała mu niewiele miejsca na poruszanie się i wejście do akcji. Miał szansę, której nie umiał wykorzystać – pisze „Sport”.

– Bez dogodnych sytuacji i osamotniony w drugiej połowie – czytamy w „Mundo Deportivo”. – W pierwszej połowie był bliski zdobycia bramki, a w najlepszej okazji strzał powędrował wysoko nad bramką. W drugiej połowie nie miał przestrzeni – dodano w „Marce”.

Kolejny mecz Barcelona rozegra we wtorek 25 lutego o 21.30 w półfinale Pucharu Króla z Atletico.