FC Barcelona od kilku lat mierzy się z problemami finansowymi, przez co nie może swobodnie dokonywać transferów i rejestrować piłkarzy w La Liga. Joan Laporta twierdzi jednak, że wkrótce mogą nadejść dużo lepsze czasy, w których Blaugrana, w końcu będzie mogła być konkurencyjna dla największych klubów świata. Prezydent zapowiada, że Barcelona potrzebuje jeszcze 35 milionów euro do tego, aby móc rejestrować piłkarzy na zasadzie 1:1.
– Przed grudniem musimy postarać się, aby La Liga zrozumiała, że mamy wystarczające dochody, aby znaleźć się na zasadzie 1:1. La Liga pogratulowała nam wysiłków w tej zaciętej walce o zmniejszenie strat. Pracujemy zgodnie z tymi wytycznymi i ufamy, że będziemy mogli na zawsze zarejestrować Pau Víctora i Lewandowskiego – zdradził Laporta. – Brakowało około 60 milionów euro, ale mieliśmy już kilka akredytacji i powiedzmy, że brakowałoby nam 35 milionów euro. Nie musimy cierpieć z powodu rejestracji Pau Víctora i Daniego Olmo, ponieważ pracujemy i osiągniemy to, jak zawsze to robiliśmy. Ale to nie spada z nieba, musimy pracować i wkładać wysiłek – dodał prezydent Barcelony w rozmowie z klubowymi mediami.
62-latek wypowiedział się również na temat potencjalnego sprowadzenia wielkiej gwiazdy do Dumy Katalonii. Zdaniem Laporty istnieje taka możliwość, ponieważ takie inwestycje są potrzebne, bo pokazują siłę klubu.
– Uważamy na wszystko, co jest możliwe na rynku. Dla Barcelony wszystko jest możliwe dzięki temu, że po raz kolejny jesteśmy punktem odniesienia w świecie piłki nożnej. Stabilność instytucjonalna pozwala nam wysłać graczom sygnał siły. Inwestycje na rynku są konieczne. Podpiszemy kontrakt tylko ze względów sportowych, jesteśmy rygorystyczni i zawieramy inwestycje. Będziemy w stanie podpisać kontrakt z kimkolwiek, kogo zechcemy, o ile oczywiście będzie chciał przyjść- powiedział działacz.