Barcelona rozważa uhonorowanie Yamala w specjalny sposób. Klub widzi w tym potencjalny zarobek!

Yamal niczym najwięksi

Lamine Yamal jest obecnie na ustach całego piłkarskiego świata. Fenomenalny 17-latek najpierw przebojem wdarł się do pierwszej drużyny Barcelony, a potem dołączył do seniorskiej reprezentacji Hiszpanii, z którą pojechał na Euro 2024. Co więcej, skrzydłowy jest w drużynie narodowej jednym z najlepszych graczy i niekwestionowanym filarem zespołu. Podczas turnieju w Niemczech strzelił jedną bramkę i dołożył do tego trzy asysty.

Hiszpański „Sport” poinformował, że Barcelona doskonale zdaje sobie sprawę z furory, jaką robi jej wychowanek i może to wykorzystać. Klub rozważa zaproponowanie 17-latkowi koszulki z numerem 10 na plecach. Blaugrana chciałaby tym samym uhonorować piłkarza i wykorzystać jego formę w działaniach marketingowych.

W przeszłości z tym samym numerem dla Dumy Katalonii grało wielu znakomitych piłkarzy. Wśród nich byli m.in. Leo Messim, Ronaldinho oraz Diego Maradona. Wręczenie „dziesiątki” Yamalowi pozytywnie mogłoby zatem wpłynąć na sprzedaż koszulek z jego nazwiskiem.

Obecnie „dycha” w stolicy Katalonii należy do Ansu Fatiego, który wrócił z wypożyczenia spędzonego w Brighton. Blaugrana nie chce jednak kontynuować współpracy z 21-latkiem i skrzydłowy znajduje się na wylocie z klubu. Jeśli Dumie Katalonii udałoby się sprzedać swojego wychowanka, to automatycznie koszulka z numerem 10 na plecach mogłaby trafić do nowego właściciela. A tym mógłby okazać się właśnie Yamal. Obecnie 17-latek występuje w klubie z numerem 27.