Marcus Rashford może trafić do Barcelony
Obecnie Barcelona świętuje po decyzji Rady ds. Sportu, która uznała, że Dani Olmo i Pau Victor mogą zostać tymczasowo zarejestrowani. Mniej mówi się o tym, że dzięki działaniom Joana Laporty klub wrócił do zasady 1:1. Duma Katalonii będzie mogła wydać na transfery tyle, ile zarobi. Oznacza to, że w zimowym okienku transferowym Barcelona może sobie pozwolić na dokonywanie wzmocnień.
Władze klubu chcą, by do Blaugrany trafił skrzydłowy. Jednym z kandydatów miał być Marcus Rashford z Manchesteru United. Jak podaje kataloński “Sport”, w najbliższym czasie wicemistrzowie Hiszpanii chcą złożyć ofertę za piłkarza Czerwonych Diabłów. W grę wchodzi tylko wypożyczenie. Problemem może być pokrycie kosmicznej pensji reprezentanta Anglii, lecz “Barca” wie, jak wyjść z tej sytuacji. Klub liczy na środki ze sprzedaży Erica Garcii, Ansu Fatiego i Ronalda Araujo.
W ostatnich dniach pojawia się coraz więcej spekulacji dotyczących przyszłości Anglika. 27-latek stał się jedną z pierwszych “ofiar” Rubena Amorima. Nowy trener ekipy z Old Trafford potrafił nawet odsunąć skrzydłowego od kadry meczowej. Problemy piłkarza przykuły uwagę wielu europejskich klubów. Mówi się, że interesuje się nim m.in. AC Milan i Juventus. Niewykluczone, że włoscy giganci będą jednak musieli obejść się smakiem.
Mimo braku regularnej gry bilans Marcusa Rashforda może imponować. W sezonie 2024/25 zagrał 24 mecze, w których strzelił siedem goli i zaliczył trzy asysty. Portal Transfermarkt wycenia go na 55 milionów euro.