HomePiłka nożnaKoszmarny mecz Pawła Dawidowicza. Polak wyrzucony z boiska

Koszmarny mecz Pawła Dawidowicza. Polak wyrzucony z boiska

Źródło: Eleven Sports

Aktualizacja:

Paweł Dawidowicz nie popisał się w starciu z Torino. Stoper sprokurował rzut karny i wyleciał przez to z boiska.

Paweł Dawidowicz kartka i karny

Eleven Sports

Paweł Dawidowicz sprokurował rzut karny

Jedynie 20 minut w meczu Hellasu Werona z Torino trwał występ Pawła Dawidowicza. Przy wyniku 1:1 polski obrońca zachował się bardzo nieodpowiedzialnie i we własnym polu karnym uderzył łokciem napastnika rywali, Antonio Sanabrię. Sędzia Livio Marinelli ukarał reprezentanta Polski czerwoną kartką, a następnie wskazał na jedenasty metr.

Na szczęście dla Dawidowicza, poszkodowany nie wykorzystał rzutu karnego. Gdyby faul Polaka nie tylko osłabił Hellas, ale jeszcze dał prowadzenie Torino, nasz rodak miałby znacznie większe wyrzuty sumienia.

Trzecia taka kara w Serie A

To trzecia bezpośrednia czerwona kartka Dawidowicza na boiskach Serie A. Ostatni raz w taki sposób został ukarany w sezonie 2022-23. Czerwień zobaczył wówczas w meczu z AS Romą. Pierwszy kartonik tej barwy reprezentant Polski otrzymał zaś w swoim pierwszym roku gry we włoskiej elicie. W pierwszej kolejce sezonu 2019-20 szybciej zakończył spotkanie z Bologną.

W obecnych rozgrywkach Dawidowicz wystąpił do tej pory w każdym z pięciu meczów.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kibice mają wątpliwości co do tego kadrowicza. Urban wyjaśnia
Dramatyczna końcówka Węgrów! Już nie powalczą o mundial [WIDEO]
Jakub Kiwior zapowiada mecz z Maltą. To może mu pomóc
Portugalia jedzie na mundial! Piękny gol na zakończenie eliminacji [WIDEO]
Wichniarek kontrowersyjnie o kibicach na Narodowym. Mocne słowa
Kłopoty europejskiej reprezentacji! Polacy bardzo na nią liczą
Górnik Zabrze potrzebuje go w formie. Ten występ wlał dużo nadziei
Majstersztyk transferowy Górnika. Na tej „wymianie” zabrzanie wyszli świetnie
„Wrak”. Kibice Lecha brutalnie opisali formę tego zawodnika
Włosi oczarowani młodym Polakiem. „Trzeba go brać, nim będzie za późno”