Anglia przegrała z Senegalem
Thomas Tuchel nie może być zadowolony z czerwcowego zgrupowania jego kadry. Reprezentacja Anglii najpierw wymęczyła zwycięstwo z Andorą, wygrywając zaledwie 1:0, by następnie przegrać z Senegalem. Co prawda ta porażka nie ma większego znaczenia, bo mówimy tylko o meczu towarzyskim, ale odczucia z gry drużyny były po prostu negatywne. Zdaje się, że 51-letni trener wciąż nie znalazł pomysłu na to w jaki sposób ma funkcjonować jego zespół.
Wynik wtorkowego sparingu Anglii z Senegalem w każdym razie przejdzie do historii. To bowiem pierwszy mecz z afrykańską reprezentacją przegrany przez Synów Albionu. Dotychczas żadna kadra z tego kontynentu nie zdołała ich pokonać. — Nie zamierzamy panikować, ale wiemy, że musimy grać lepiej. Korzystamy z nowych pomysłów, mamy nowych zawodników, którzy nie mają doświadczenia w reprezentacji. To efekt różnych czynników, ale nie ma wymówek. Musimy szybko znaleźć rozwiązanie, bo mistrzostwa świata zbliżają się wielkimi krokami. Dlatego każde zgrupowanie będzie teraz bardzo ważne – stwierdził po końcowym gwizdku Harry Kane.
Okazję do zrehabilitowania się Anglicy będą mieli we wrześniu. Podczas tego zgrupowania zagrają przed własną publicznością z Andorą i zmierzą się na wyjeździe z Serbią. Oba spotkania będą w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata, w których kadra Thomasa Tuchela zgromadziła po trzech meczach dziewięć punktów.