Mrozek puka do pierwszej drużyny Liverpoolu
Fabian Mrozek przeniósł się do Liverpoolu w lipcu 2020 roku z FC Wrocław Academy, składając podpis pod czteroletnim kontraktem. Od tamtego czasu występował w drużynach do lat 18 i 21, a podczas ostatniego zimowgo okienka klub z Anfield zablokował możliwość jego wypożyczenia.
Choć 20-latek nie zanotował jeszcze ani jednego oficjalnego występu w pierwszym zespole, to coraz odważniej do niego puka. W obecnym sezonie Mrozek sześć razy zasiadał na ławce rezerwowych w meczach Liverpoolu – pięciokrotnie w Lidze Europy i raz w Premier League. Na swoją szansę musi jednak jeszcze poczekać.
Mrozek doczeka się debiutu?
W rozmowie z TVP Sport James Whitfield, brytyjski dziennikarz aktywnie śledzący poczynania młodzieżowych ekip Liverpoolu przyznał, że Polak ma dobry czas w rezerwach “The Reds”. – Rozmawiałem niedawno z trenerem rezerw Liverpoolu Barrym Lewtasem. Powiedział mi, że Mrozek w tym sezonie ogromnie się rozwinął. Ostatnio drużyna miała kilka trudniejszych meczów i bramkarz musiał się wykazać – przyznał.
Niewykluczone, że w kolejnym sezonie szanse 20-latka na debiut w pierwszym zespole wzrosną. – Caoimhin Kelleher w ostatnim czasie był pierwszym bramkarzem ze względu na kontuzję Alissona. Gra bardzo dobrze, ale niewykluczone, że latem odejdzie z Liverpoolu. Trzecim bramkarzem jest Adrian, który zbliża się ku końcowi kariery i niekoniecznie zostanie w klubie na przyszły sezon. To otwiera możliwości przed Fabianem Mrozkiem – dodał Whitfield.