Legia może wykorzystać problemy Banika
Legia Warszawa dobrze weszła w sezon 2025/26. Za kadencji Edwarda Iordanescu stołeczna ekipa wygrała aż cztery z pięciu spotkań. Legionistom stawił czoła jedynie Banik Ostrawa. Pierwszy mecz obu drużyn w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Europy zakończył się wynikiem 2:2. Oznacza to, że przed rewanżowym starciem na Łazienkowskiej w nieco lepszej sytuacji jest Legia – zwłaszcza, że Czesi mają swoje problemy.
W ostatnich dniach dużo mówiło się o tym, że klub może opuścić Ewerton, a więc największa gwiazda rywali Legii. Mówimy o piłkarzu, który w minionym sezonie strzelił 16 goli i zaliczył siedem asyst w 34 występach. Warto dodać, że w zimowym okienku transferowym interesowała się nim zarówno Legia, jak i Lech Poznań. Tym razem spekulowano, że 28-latek wkrótce dołączy do egipskiego Pyramids FC. Jak się okazało, zespół z Ostrawy potwierdził te doniesienia. Nowy piłkarz triumfatora Afrykańskiej Ligi Mistrzów już nie zagra przeciwko Legii.
Ewerton zaczął czwartkowe starcie z Legią Warszawa na ławce rezerwowych. Choć po meczu trener Pavel Hapal przyznał, że Brazylijczyk “nie miał czystej głowy”, skrzydłowy musiał wejść na boisko w 22. minucie meczu. Zastąpił Filipa Kubalę, który opuścił murawę ze względu na poważną kontuzję. W niedzielę stało się jasne, że Czech zerwał więzadła krzyżowe.
Mecz Legia Warszawa – Banik Ostrawa rozpocznie się 31 lipca (czwartek) o godzinie 21:00. Zwycięzca dwumeczu zagra ze słoweńskim NK Celje lub cypryjskim AEL Larnaka.