Górnik Zabrze ma trafić w ręce prywatnego inwestora
Górnik Zabrze może patrzeć na sezon 2025/26 z optymizmem. W letnim okienku transferowym do ekipy Michala Gasparika trafiło aż jedenastu nowych piłkarzy. Sen z powiek kibicom zabrzan może spędzać jedynie kwestia prywatyzacji klubu. Wydawało się, że Trójkolorowi zostaną sprzedani za kadencji Agnieszki Rupniewskiej, która zastąpiła Magdalenę Mańkę-Szulik na stanowisku prezydenta Zabrza.
Stało się jednak inaczej. Rupniewska została pozbawiona swojej funkcji w wyniku referendum, które odbyło się w maju 2025. Od tej pory obowiązki prezydenta miasta pełni Ewa Weber. Obecna prezydent została zapytana o dalszą przyszłość Górnika w rozmowie z portalem slaskisport.pl. Zadeklarowała, że klub może zostać sprzedany do 15 października.
– Z mojego punktu widzenia termin jest jak najbardziej realny. Dostrzegam bardzo poważne podejście obu oferentów. Mieliśmy spotkania bezpośrednie, na których przedstawialiśmy te oferty, ale od razu już też rozmawialiśmy, dzięki czemu od razu widziałam podejście oferentów, jakie elementy tych warunków negocjacyjnych są dla nich do przyjęcia od razu, a nad którymi będziemy musieli popracować. Były więc między nami takie, powiedziałabym, szczere i otwarte rozmowy na ten temat. Z mojego punktu widzenia nie dostrzegam żadnych przeszkód co do tego, żeby transakcja doszła do skutku – powiedziała Weber.
Według nieoficjalnych informacji Górnikiem poważnie interesują się dwie spółki – konsorcjum Zarys/Tabapol oraz LP Holding GmbH, w skład którego wchodzi Lukas Podolski.