Ewa Pajor zachwyciła Hiszpanię po finale Superpucharu
Ewa Pajor po transferze do FC Barcelony jest w życiowej formie. Potwierdziła to w niedzielnym finale Superpucharu Hiszpanii. Napastniczka ustrzeliła dublet i przyczyniła się do triumfu piłkarek “Dumy Katalonii”. Te wygrały 5:0 z Realem Madryt, a Polka kolejny raz zachwyciła Hiszpanię.
– Niszcząca. Mogła zakończyć mecz z hat-trickiem, gdyby nie milimetrowy spalony, który pozbawił ją gola otwierającego wynik. Do tego strzał poprzedzający bramkę na 5:0. Polka wykazała swój nieugięty instynkt strzelecki, zdobywając dwie bramki, jak rasowa “9” – z bliska i głową – czytamy w “Mundo Deportivo”.

Również dziennik “Sport” jest oczarowany postawą Polki. – Zabójczyni – czytamy. Dziennikarze zwrócili uwagę również na to, że Polka mogła ustrzelić hat-tricka. – Bezlitośnie atakowała piłkę w każdym ataku, wykazując się instynktem strzeleckim i strzelając dwa gole, które mogłyby zakończyć się hat-trickiem, gdyby nie precyzja systemu VAR – zaznaczono.
Ewa Pajor w Barcelonie gra od 2024 roku. Od początku swojej przygody w Hiszpanii błyszczy formą. W ostatnich spotkaniach Polka trafiała dla Blaugrany w lidze, Copa del Rey czy Lidze Mistrzów. Na przełomie starego i nowego roku zanotowała nawet dwa hat-tricki, a łącznie w tym sezonie zdobyła już 24 bramki i zanotowała 6 asyst. Dodatkowo razem z reprezentacją Polski wywalczyła historyczny awans na mistrzostwa Europy – Polki w lipcu po raz pierwszy zagrają na wielkiej imprezie.