Ewa Pajor długo poczeka na powrót na boisko
Ewa Pajor w niedzielnym meczu z Atletico Madryt (6:0) doznał groźnie wyglądającej kontuzji. Zderzyła się z jedną rywalek i dostała w kolano. Już kilkadziesiąt sekund potem opuściła murawę. Wcześniej jednak zdobyła jedną z bramek. Reprezentantka Polski w 53. minucie wykorzystała podanie Aitany Bonmati i trafiła na 5:0. W sumie Barca wygrała z Atletico aż 6:0. Pozostałe gole strzeliły Esmee Brugts, Patricia Guijarro, Alexia Putellas, Vicky Lopez oraz Laia Aleixandri Lopez.
Klub na początku nie chciał szerzej komentować kontuzji Pajor. Pierwsze diagnozy nie są jednak optymistyczne. Możliwe, że doszło do zerwania więzadła krzyżowego przedniego. Jeśli ten scenariusz się potwierdzi, napastniczka Barcelony wypadnie na wiele miesięcy. Potwierdził to znany hiszpański fizjoterapeuta, Joaquin Penalver. Na kanale “JijantesFC” zdradził, że w przypadku najgroźniejszej kontuzji Polkę czeka przerwa od 9 do nawet 12 miesięcy.
Wiele miesięcy przerwy
Będzie to spory cios dla Barcelony Femeni. Drużyna Pajor bardzo dobrze radzi sobie w lidze hiszpańskiej – jest liderem rozgrywek. Ma już siedem punktów przewagi nad grupą pościgową. W pierwszych siedmiu kolejkach sezonu piłkarki z Katalonii zanotowały komplet zwycięstw. Pajor natomiast jest liderką klasyfikacji strzelczyń wraz z Claudią Piną, koleżanką z zespołu. Obie mają na koncie po sześć goli.
Polska napastniczka nie zagra w październikowych meczach towarzyskich reprezentacji. Biało-Czerwone 24 października zagrają u siebie z Holandią. Cztery dni później natomiast zmierzą się na wyjeździe z Walią.