Śląsk Wrocław wciąż walczy o Erika Exposito
Jedną z największych rewelacji tego sezonu Ekstraklasy jest Śląsk Wrocław. Zespół prowadzony przez Jacka Magierę został wicemistrzem, choć rok temu skończył sezon na 15. miejscu w tabeli Ekstraklasy. Duża w tym zasługa Erika Exposito, który w ostatnich 12 miesiącach złapał życiową formę. Zdobywając 19 bramek, Hiszpan pobił swój rekord życiowy w jednym sezonie.
Problemem dla wrocławian jest jednak to, że kontrakt 27-latka kończy się w czerwcu tego roku. Śląsk wie, że bez swojej największej gwiazdy może sobie nie poradzić w Europie. Klub chce zatem, by Hiszpan został w zespole na kolejny sezon. Wciąż nie wiadomo jednak, czy będzie to możliwe. Przedłużenie kontraktu z Exposito wiązałoby się z zapewnieniem mu kosmicznej – jak na warunki Ekstraklasy – pensji. W nowej umowie Hiszpana zapewne znalazłaby się też premia za podpis, a także klauzula odstępnego dogodna dla samego zawodnika.
Powstaje pytanie: czy Śląsk stać na taki ruch? 27-latek ma za sobą fantastyczny okres, lecz nie zawsze był pewnym punktem drużyny z Wrocławia. Nie licząc minionego sezonu napastnik ma na koncie zaledwie 39 bramek w 130 meczach. Alternatywą mogłoby być sprowadzenie do Wrocławia tańszego snajpera, który jednak byłby niewiadomą.
Sam zainteresowany raczej skłania się ku zmianie klubu. Exposito już kilkukrotnie próbował odejść ze Śląska. Teraz znów będzie mógł przyjrzeć się wielu ofertom, ponieważ niebawem stanie się wolnym zawodnikiem. Jednym z zespołów, który zgłasza swoje zainteresowanie jest Legia Warszawa. Tu znów głównym czynnikiem są pieniądze. “Wojskowi” są w stanie zapewnić Exposito zarobki na poziomie 600 tysięcy euro rocznie, lecz nie jest pewne, czy to wystarczy 27-latkowi.