HomePiłka nożnaEmiliano Martinez dostał dwie żółte kartki, a nie zszedł z boiska! Wszystko zgodnie z przepisami. Tłumaczymy

Emiliano Martinez dostał dwie żółte kartki, a nie zszedł z boiska! Wszystko zgodnie z przepisami. Tłumaczymy

Aktualizacja:

Emiliano Martinez bronił w serii rzutów karnych, mimo że sędzia pokazał mu drugą żółta kartkę. Jak to możliwe? Wyjaśniamy to z Rafałem Rostkowskim.

Emiliano Martinez

Emiliano Martinez. Fot. David Catry/Isosport/Content Curation/SIPA USA/PressFocus

Michał Pol: – Wszyscy wiedzą, że druga żółta kartka w piłce nożnej musi oznaczać pokazanie czerwonej kartki i wykluczenie z gry. Jak to możliwe, że sędzia meczu Lille – Aston Villa pozwolił bramkarzowi gości bronić dalej z dwiema żółtymi kartkami?

Rafał Rostkowski: – W „Przepisach gry” jest taki fragment: „Napomnienia (ŻK) oraz reprymendy udzielone zawodnikom i osobom funkcyjnym podczas zawodów nie obowiązują podczas karnych (serii rzutów karnych).”. Mało kto o tym wie, nawet wielu sędziów zdziwiło się, kiedy taki zapis został wprowadzony, ale jest on faktem i obowiązuje.

Jaki to ma sens?

Przyznaję, że ten sens jest bardzo wątpliwy, bardzo dyskusyjny. Gdybym miał glosować w tej sprawie, osobiście byłbym przeciw, bo to zaburza logikę karania żółtymi kartkami.

To po co wprowadzono ten przepis?

Jego autorom chodziło o to, żeby w czasie rzutów karnych drużyny nie traciły bramkarzy i żeby karnych nie musiał potem bronić jakiś zawodnik z pola. Ma to związek z tym, że w „Przepisach gry” jest też taki fragment: „Jeżeli bramkarz popełni przewinienie i w jego wyniku rzut jest powtórzony, bramkarz zostaje ostrzeżony (reprymenda) za pierwsze przewinienie; za każde kolejne przewinienie (przewinienia) bramkarz zostaje napomniany.”.

Wielu bramkarzy broni rzuty karne będąc na styku linii bramkowej, czyli ocierając się o złamanie przepisu. Jeżeli bramkarz w czasie meczu zobaczył już pierwszą żółtą kartkę, a potem na przykład w pierwszej serii rzutów karnych dostaje reprymendę za nieprawidłową obronę, to po drugiej serii i opuszczeniu linii bramkowej niechcący zbyt wcześnie może dostać drugą żółtą kartkę. Bez tego kontrowersyjnego zapisu o „nieobowiązywaniu napomnień podczas karnych” musiałby zostać ukarany czerwoną kartką i wykluczony z kolejnych serii. Ten zapis daje więc bramkarzom niejako trzecią szansę.

Sędzia anuluje kartkę czy tylko uspokaja - to było bardzo niejasne
Sędzia anuluje kartkę czy tylko uspokaja – to było bardzo niejasne. Fot. Viaplay

Ale przecież Martinez zobaczył tę drugą żółtą kartkę nie za obronę rzutu karnego, lecz za swoje zachowanie poza polem karnym.

I to jest negatywny skutek uboczny wprowadzenia tego przepisu. Widać jak na dłoni, że przepis jest wadliwy.

Za co dokładnie sędzia ukarał bramkarza Aston Villi?

Tego też nie wiadomo, ponieważ nawet w relacji na żywo na stronie UEFA.com o tej drugiej żółtej kartce nie ma ani słowa. Podobnie jak w pomeczowym raporcie, który również jest już dostępny na oficjalnej stronie UEFA. Może ta kartka jest pominięta dlatego, że „Napomnienia (ŻK) oraz reprymendy udzielone zawodnikom i osobom funkcyjnym podczas zawodów nie obowiązują podczas karnych (serii rzutów karnych)”, a może dlatego, że formalnie tej kartki być może nie ma…

Jak to? Przecież wszyscy widzieli, że sędzia ją pokazał.

Tak, a po chwili wykonał takie gesty, jakie sędziowie wykonują, gdy anulują kartkę po interwencji VAR. Tutaj takiej interwencji nie było, przynajmniej oficjalnie nic o tym nie wiadomo, ale arbiter mógł dostać jakiś sygnał od sędziego asystenta lub od sędziego technicznego. A może tylko uspokajał zawodników, że zgodnie z przepisami nie pokaże czerwonej kartki, ale uspokajał ich takimi gestami, które wprowadziły jeszcze więcej wątpliwości.

Czy pamiętasz jakąś inną podobną sytuację z dwiema żółtymi kartkami dla tego samego zawodnika bez kartki czerwonej?

Sędziowaniem zajmuję się od dziecka, ale taką sytuacje widziałem dopiero pierwszy raz. Kiedyś słynny był przypadek z meczu Chorwacja – Australia podczas mistrzostw świata w Niemczech w 2006 roku. Sędzia Graham Poll z Anglii pokazał wtedy Chorwatowi drugą żółtą kartkę, ale nie zorientował się, że ten piłkarz jedną już na koncie miał. Wykluczył go dopiero po trzeciej żółtej kartce.

Rozmawiał Michał Pol

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Iga Świątek prawdziwą liderką. Co za słowa Celta
Nadal korzystał z dopingu? Smokowski zabrał głos
Smokowski podsumował karierę Nadala! “Nie było takiego drugiego zawodnika”
Smokowski zdradził, że Rafael Nadal może przyjechać do Polski. To byłoby coś
Włoszki nie dały szans Słowaczkom. Wielki triumf w Billie Jean King Cup 2024
Roger Federer oddał hołd Rafaelowi Nadalowi. Ten list podbija internet
Finał Billie Jean King Cup nie dla Polek. Kawa i Świątek przegrały z Włoszkami
Świątek po horrorze wygrywa z Paolini! Polki wciąż walczą o finał Billie Jean King Cup
Falstart na początek półfinału BJKC. Linette przegrywa w dwóch setach z Bronzetti
Sinner znowu to zrobił! Włoch triumfatorem ATP Finals