HomePiłka nożnaPKO BP Ekstraklasa: Spora wpadka Kolejorza w Chorzowie! Ruch lepszy od Lecha

PKO BP Ekstraklasa: Spora wpadka Kolejorza w Chorzowie! Ruch lepszy od Lecha

Źródło: Własne

Aktualizacja:

W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań przyjechał na Stadion Śląski w Chorzowie zmierzyć się z Ruchem. Starcie zakończyło się wynikiem 2:1 dla gospodarzy.

Michal Feliks

PressFocus

Pierwsza połowa na remis

Mecz na Stadionie Śląskim w Chorzowie od samego początku był niesamowicie ekscytujący. Oba zespoły ruszyły do ataku od pierwszego gwizdka. Bardziej skuteczny okazał się Ruch Chorzów, który w 24. minucie wyszedł na prowadzenie. Zaskoczyć przy dośrodkowaniu Patryka Stępińskiego dał się Dante Stipica. Piłkę, która odbiła się od słupka, do siatki wbił ostatecznie Daniel Szczepan i gospodarze dość niespodziewanie wyszli na prowadzenie.

Radość Ruchu ze zdobycia bramki nie trwała jednak długo. Już kilka minut później faulowany w polu karnym był Jesper Karlstrom, który świetnie wparował między obrońców. Jedenastkę pewnie wykorzystał kapitan Kolejorza, Mikael Ishak. Po niespełna pół godzinie mieliśmy więc w Chorzowie remis 1:1 i fani zgromadzeni na trybunach zdecydowanie nie mogli narzekać na atrakcyjność tego starcia.

Do końca pierwszej połowy to Ruch był zdecydowanie bardziej aktywny w ofensywie, nawet mimo nieco niższego posiadania piłki. Podopieczni trenera Niedźwiedzia wyglądali lepiej od Lecha i widać było, że stać ich na zwycięstwo. O to jednak musieli dalej starać się po przerwie.

Feliks bohaterem!

W drugiej połowie tempo nie zwolniło. Obie drużny wierzyły w dobry rezultat i wciąż atakowały. Imponować mogła szczególnie postawa Ruchu, który grał ze zdecydowanie wyżej notowanym rywalem jak równy z równym.

Gospodarze mieli doskonałą okazję na strzelenie gola w okolicach 75. minuty. Najwyżej w polu karnym Lecha wyskoczył Soma Novothny. Na wysokości zadania stanął jednak Bartosz Mrozek, który popisał się fantastyczną interwencją i uchronił swój zespół od utraty bramki.

Kilka minut później groźną próbę uderzenia z dystansu podjął Filip Starzyński. Strzał czterokrotnego reprezentanta Polski okazał się jednak niecelny, ale pod bramką Kolejorza w końcówce spotkania zrobiło się dość gorąco.

Stadion Śląski eksplodował natomiast w 84. minucie. Niebiescy po ładnie rozegranej akcji zdobyli bramkę na 2:1. Świetne dośrodkowanie od Tomasza Wojtowicza ładnym uderzeniem z woleja wykończył Michał Feliks. Lech musiał więc rzucić się do ataku jeśli myślał o wywiezieniu z Chorzowa choćby punktu.

Goście napierali, ale Ruch ostatecznie dowiózł jednobramkowe prowadzenie do samego końca i dał swoim kibicom wielki powód do radości w końcówce nieudanego sezonu. Niebiescy co prawda wciąż walczą o utrzymanie w Ekstraklasie, ale wydaje się to niesamowicie trudne. Do bezpiecznej strefy podopieczni Niedźwiedzia tracą aż siedem punktów.

Lech natomiast stracił fenomenalną okazję na zbliżenie się do lidera, którym jest Jagiellonia. Kolejorz wciąż traci do Dumy Podlasia cztery punkty. Jaga jeszcze bardziej odskoczyć może natomiast już jutro, 4 maja. Piłkarze z Białegostoku zmierzą się w Mielcu ze Stalą.

Ruch Chorzów 2:1 Lech Poznań
Szczepan 24′, Feliks 84′ – Ishak 27′

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Flick jest wściekły! Nie patyczkował się po końcowym gwizdku
Kibole Cracovii nie wytrzymali! Beznadziejne zachowanie [WIDEO]
Feio zszokował tą wypowiedzią. Nie gryzł się w język mówiąc o sędziach
Lewandowski oceniony po meczu przez Hiszpanów. Oto noty
Olbrzymia kontrowersja w hicie Ekstraklasy! Cracovii należał się rzut karny?
Barcelona sensacyjnie wypuściła wygraną z rąk! Co zrobił Kounde?! [WIDEO]
Di Maria zachwycił, cóż za gol! Bramka sezonu już znana?! [WIDEO]
Lewandowski znowu z golem! Flick odetchnął z ulgą [WIDEO]
Hit kolejki nie zawiódł! Legia pokonała Cracovię [WIDEO]
Ależ zadyma w meczu Barcelony! Iago Aspas nie wytrzymał! [WIDEO]