Jagiellonia zaczyna LK od zwycięstwa
Jagiellonia Białystok udanie, bo od zwycięstwa rozpoczęła zmagania w fazie ligowej Ligi Konferencji. Podopieczni Adriana Siemieńca wygrali przed własną publicznością 1:0 z Hamrun Spartans, a gola na wagę niezwykle cennych trzech punktów strzelił Jesus Imaz.
Tym razem bezpośredniego udziału przy golu nie miał Oskar Pietuszewski, choć zanotował kolejny bardzo dobry występ. 17-latek jest wyróżniającą się postacią Jagiellonii w bieżących rozgrywkach, przez co coraz częściej mówi się o powołaniu go do seniorskiej kadry.
Kałużny tonuje nastroje
Ekspert “Przeglądu Sportowego” Radosław Kałużny postanowił tonować emocje w związku z formą 17-latka. – Nie można go zagłaskać. Nie mam nic przeciwko, żeby został Yamalem z Polski, lecz zachowajmy spokój i oklaskujmy go. Nasza liga cierpi na brak kreatywnych zawodników. Mam na myśli tych z polskim paszportem. Pietuszewski ma gaz, pokrętło, jest pomysłowy. Jaga ma z niego pociechę – mówił.
Kałużny jest również ostrożny, jeśli chodzi o powołanie skrzydłowego do dorosłej kadry. – Radzi sobie świetnie w młodzieżowej reprezentacji, choć jest znacznie młodszy od kolegów z drużyny. Tyle że dorosła piłka jest inną bajką. Totalny przeskok. Łatwo się sparzyć. Umówmy się, młodzieżowe reprezentacje nie generują takiego zainteresowania jak pierwsza. Tu każdy błąd piłkarza jest rozliczany przez naród, a młody chłopak może zaliczać potknięcia – dodał.
Były reprezentant Polski ma także radę dla 17-latka. – Niech on gra, rozwija się i mówiąc brutalnie, niech ma w d…. to wszystko, co się o nim dookoła mówi, a przede wszystkim w mediach. Oby trzymał się z daleka od tego “młyna” – skwitował.
