Dzieje się w sprawie skrzydłowego Widzewa. Niewypał coraz bliżej odejścia

Widzew wypożyczy Akere?

RTS w letnim okienku transferowym wzmocnił pozycję prawego skrzydłowego dwoma zawodnikami: Angelem Baeną i Samuelem Akere. Ten pierwszy był darmowym transferem z Wisły Kraków – za drugiego trzeba było zapłacić Botewowi Płowdiw około 750 tysięcy euro. Naturalnie większe oczekiwania kibice mieli wobec Akere i to właśnie on rozpoczął kampanię jako zawodnik wyjściowego placu.

Z biegiem czasu stracił on jednak miejsce w pierwszym składzie i w ostatnich trzech meczach rundy nie zagrał ani minuty. Zakończył pierwszą część sezonu z bardzo słabymi statystykami – mianowicie jedną bramką i jedną asystą w siedemnastu meczach. Widzew Łódź ogłosił właśnie zakontraktowanie Osmana Bukariego za ponad pięć milionów euro na jego pozycję, wobec czego konkurencja w składzie staje się jeszcze większa.

Dlatego też nie mogą dziwić doniesienia sugerujące odejście Samuela Akere z Łodzi. 21-latek w piątek oficjalnie zmienił agencję menadżerską – dołączył do Premium Spors Managment. Zmiana przedstawicieli wśród piłkarzy zazwyczaj wiąże się z chęcią zmienienia klubu i tak ma być też w tym przypadku. Być może ważne informacje w tej sprawie przypadkowo wyjawił Sławomir Peszko w programie Kanału Sportowego.

Wiceprezes Wieczystej Kraków podczas rozmowy z Mateuszem Borkiem i Jerzym Dudkiem stwierdził, że „Akere został już wypożyczony”. Więcej szczegółów nie wyjawiono. Nie wiadomo, czy Peszko miał na myśli wypożyczenie 21-latka do jego drużyny, czy do jakiejś zupełnie innej ekipy.