Niedosyt Piasta
Patryk Dziczek udzielił wywiadu oficjalnej stronie klubowej po spotkaniu czwartej kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy pomiędzy Piastem Gliwice a GKS-em Katowice. Pomocnik nie ukrywał, że liczył na trzy punkty po tej rywalizacji.
– Straciliśmy dwa punkty. Uważam, że prowadziliśmy ten mecz i graliśmy lepszą piłkę. Nie przełożyło się to na wynik. Po naszym błędzie straciliśmy bramkę na 2-2, więc jesteśmy pod tym względem na siebie źli. Można było ten wynik utrzymać do końca — powiedział 26-latek.
Z drugiej jednak strony Dziczek docenił też rywali. – GKS pokazał się z dobrej strony. Pokazał, że potrafi wychodzić ze złego dla siebie wyniku. Rywale byli dobrze ustawieni pod koniec meczu i trudno było nam się przebić — podsumował. W kolejnym spotkaniu niepokonany jak dotąd Piast zmierzy się ze Stalą Mielec, która w czterech meczach zdobyła tylko jeden punkt.