Samuel Cardenas odszedł z Rakowa Częstochowa
Cardenas przyszedł do Rakowa w grudniu 2023 roku. Za jego kadencji do Częstochowy zjechało się wielu piłkarzy, lecz zabrakło choćby jednego naprawdę porządnego wzmocnienia, które odmieniłoby oblicze drużyny. Transfery m.in. Jakuba Myszora, Kristoffera Klaessona czy Vasiliosa Sourlisa okazały się niewypałami.
16 września Raków poinformował o rozstaniu się z 29-latkiem. Cardenas miał ponoć sam zwrócić się do szefostwa klubu z prośbą o rozwiązanie kontraktu.
Nie ma mowy o konflikcie z Markiem Papszunem
Po tej decyzji spekulowano na temat potencjalnych powodów rozstania obu stron. Głos w tej sprawie zabrał Wojciech Cygan.
– Wydaje mi się, że Samuel do bycia dyrektorem sportowym musi jeszcze popracować nad kilkoma rzeczami. Nie jeśli chodzi o ocenę piłkarzy, umiejętności skautingowe, czy pracę przy specjalistycznych programach na komputerze, natomiast są rzeczy, które musi udoskonalić (…). Ale proszę mi wierzyć – nie ma mowy o żadnych konfliktach z Markiem Papszunem – przyznał w programie “Tętno Piłki” Wojciech Cygan, który pełni funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Rakowa.
Po ośmiu kolejkach PKO BP Ekstraklasy klub z Częstochowy plasuje się na 4. miejscu w tabeli. Do liderującego Lecha Poznań traci pięć punktów.
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +