Ruch gra dalej w PP. Piłkarz szybko wyleciał z boiska
Ruch Chorzów wywalczył awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Zespół Dawida Szulczka wyeliminował Unię Skierniewice wygrywając 2:0 po golach Szwocha i Barańskiego. Tym samym 3-ligowa Unia zakończyła piękną przygodę w pucharowych rozgrywkach.
Podczas meczu doszło do nietypowych scen. Andrej Lukić wyleciał z boiska, po tym jak obejrzał dwie żółte kartki w ciągu… zaledwie pięciu sekund. Najpierw w 74. minucie Lukić obejrzał kartkę, choć to rywal go faulował. To sprawiło, że niemiłosiernie się wściekł. Za protesty sędzia wyciągnął i pokazał mu drugą kartkę. Tym samym musiał opuścić boisko, a Ruch ostatni kwadrans grał w osłabieniu.
– Co ten Lukić wymyślił. Ruch sam stworzył sobie problem – mówili komentatorzy TVP Sport. Ostatecznie jednak 1-ligowiec dowiózł prowadzenie i gra dalej w rozgrywkach.