HomePiłka nożnaBomba transferowa w Gdańsku? Lechia chce ściągnąć gracza z Euro 2024

Bomba transferowa w Gdańsku? Lechia chce ściągnąć gracza z Euro 2024

Źródło: Dziennik Bałtycki

Aktualizacja:

Beniaminek PKO BP Ekstraklasy przeczesuje rynek w poszukiwaniu potencjalnych wzmocnień. Na radarze Lechii znalazł się reprezentant Słowacji Sebastian Kosa.

Piotr Matusewicz / PressFocus

Słowacki obrońca przejdzie do Lechii?

Kosa to 20-letni środkowy obrońca. W 2020 roku z młodzieżowego zespołu klubu FC Nitra wypatrzyli go skauci Spartaku Trnawa. Mimo młodego wieku, defensor w pierwszej drużynie Białych Aniołów rozegrał już ponad 120 spotkań. Strzelił 6 goli, zaliczył też 2 asysty.

Dobra forma z zespole z Trnawy zaowocowała powołaniem do reprezentacji. W drużynie narodowej Kosa zadebiutował w marcowym starciu z Austrią. W przegranym sparingu zagrał 7 minut.

Rosły (mierzy 191 centymetrów) obrońca pojechał też z kadrą na Euro 2024. Na razie nie wszedł na murawę. W spotkaniach z Belgią i Ukrainą siedział na ławce.

Portal transfermarkt.com wycenia go na 1,2 miliona euro.

Czterech już odeszło z Lechii

Na razie Lechia pozyskała tylko jednego zawodnika. Szeregi beniaminka zasilił bramkarz Szymon Weirauch. Klub opuścili natomiast Jakub Sypek, Dawid Bugaj, Antoni Mikułko i Łukasz Zjawiński. Beniaminek PKO BP Ekstraklasy wykupił też Rifeta Kapicia.

Lechia nowy sezon ligowy zacznie 19 lipca. Jej pierwszy rywalem będzie wicemistrz Śląsk Wrocław.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Joshua przegrał, a i tak czeka go wielka walka. Fani boksu będą szczęśliwi
Walczył w UFC i pokonał mistrza KSW, a teraz trafia do FAME! Co za transfer!
McGregor zawalczy na gołe pięści? Mocne deklaracje
Były mistrz wróci do klatki KSW? Jest jeden warunek
Fatalny występ Polaka na Brave CF! Nokaut już w pierwszej rundzie [WIDEO]
Janusz Pindera komentuje walkę Joshui. “Zmęczyłem się”
Usyk reaguje na porażkę Joshuy z Dubois. Nie ma wątpliwości
McGregor zapowiada wielki powrót. Podał datę
Michalczewski o swoich zarobkach. “Żyłem bardzo bogato”
Niespodzianka na Wembley! Daniel Dubois wygrał wielką walkę