HomePiłka nożnaDominik Marczuk: Nigdy zaangażowania mi nie brakuje

Dominik Marczuk: Nigdy zaangażowania mi nie brakuje

Źródło: własne

Aktualizacja:

Dominik Marczuk pojawił się na wtorkowej konferencji prasowej reprezentacji Polski. – Bardzo ciężko pracowałem, żeby być w kadrze – twierdzi.

Dominik Marczuk

PressFocus

Objawienie ligi zadebiutuje w kadrze?

Dominik Marczuk jest absolutnym debiutantem w reprezentacji Polski. Piłkarz Jagiellonii Białystok doskonale prezentuje się w PKO BP Ekstraklasie i zasłużył na powołanie od selekcjonera. – Towarzyszą mi duma i radość. Na pewno jestem szczęśliwy, że dostałem powołanie. Koledzy przyjęli mnie dobrze i mam też pomoc od Tarasa Romanczuka. Odebrałem telefon od Michała Probierza dzień przed oficjalnymi powołaniami – ujawnił 20-latek.

Jeszcze rok temu, Marczuk walczył ze Stalą Rzeszów na boiskach Fortuna 1 Ligi, a teraz staje przed okazją debiutu narodowych barwach. – Każdy zawodnik marzy od małego, żeby zadebiutować w reprezentacji Polski. Bardzo ciężko pracowałem, Bardzo ciężko pracowałem, żeby być w kadrze. Cechuje mnie odwaga. Moimi mocnymi stronami są też dynamika i szybkość. Nigdy zaangażowania mi nie brakuje – zapewnił. Biało-czerwoni w czwartek zagrają z Estonią na PGE Narodowym w półfinale baraży o mistrzostwa Europy.

Cały program poświęcony reprezentacji Polski poniżej. Gośćmi byli Mateusz Borek, Marek Jóźwiak i Adam Sławiński.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Ranking UEFA. Sporo punktów, ale i kosztowna porażka Legii
Czeskie media punktują Legię. „To najlepiej oddaje przebieg meczu”
Oto co powiedział Inaki Astiz po porażce Legii!
Borek wprost o Legii. „Przykre doświadczenie dla oczu”
Liga Konferencji: oto sytuacja polskich klubów po czwartej kolejce! [TABELA]
Pululu dał zwycięstwo Jagiellonii! Król Ligi Konferencji znów strzela [WIDEO]
Fatalna passa Legii trwa! To już siódmy mecz bez zwycięstwa [WIDEO]
Trener Lausanne chciałby zagrać z Lechem w… Lidze Mistrzów! Zaskakujące słowa
Nie tylko Karol Nawrocki. Oni też pojawili się na meczu Legii
Papszun zagotował się na konferencji.  Poszło o jego przyszłość. „No i co ja mam powiedzieć?”