Dominik Marczuk: Cieszę się, że dostałem taką szansę
21 marca Biało-czerwoni podejmą Estonię (godz. 20:45) na PGE Narodowym w Warszawie w półfinale baraży do mistrzostw Europy w Niemczech. Zwycięzca czwartkowego meczu zagra w finale ze zwycięzcą pary Finlandia – Walia.
Na najbliższym zgrupowaniu, które ruszy w poniedziałek, pojawi się absolutny debiutant. Marczuk rewelacyjnie spisuje się w PKO BP Ekstraklasie, a jeszcze rok temu występował w pierwszoligowej Stali Rzeszów. – Towarzyszą mi ogromna ekscytacja oraz poczucie szczęścia. Powołanie do pierwszej reprezentacji zawsze było moim marzeniem już w dzieciństwie. Cieszę się, że dostałem taką szansę – stwierdził piłkarz, który strzelił w lidze pięć goli i zanotował aż dziewięć asyst.
– Zrobię wszystko, aby wykorzystać szansę w możliwie najlepszy sposób. Pojadę tam z chęcią pokazania się z możliwie najlepszej strony. Zrobię wszystko, aby przekonać do siebie selekcjonera i by nie było to moje ostatnie powołanie do kadry. W tym miejscu chciałbym podziękować trenerowi Adrianowi Siemieńcowi oraz wszystkim kolegom z drużyny, bo bez ich pomocy nie byłoby Marczuka w reprezentacji – podsumował.