Barcelona już nie ufa ter Stegenowi
Barcelona weszła w letnie okienko transferowe z przytupem. W środę mistrzowie Hiszpanii ogłosili, że nowym zawodnikiem drużyny został Joan Garcia. 24-letni golkiper trafił do Dumy Katalonii z Espanyolu. Przyjście Hiszpana nie jest dobrą wiadomością dla Wojciecha Szczęsnego. Wszystko wskazuje na to, że w sezonie 2025/26 Polak będzie musiał pogodzić się z rolą rezerwowego.
W jeszcze gorszej sytuacji jest Marc-Andre ter Stegen. Już od kilku tygodni mówi się o tym, że Barcelona nie chce kontynuować współpracy z Niemcem. Według hiszpańskich mediów władze klubu zamierzały rozwiązać kontrakt z bramkarzem. Sam zainteresowany nie chce o tym jednak słyszeć. Choć pojawiało się zainteresowanie m.in. ze strony Galatasaray, 33-latek miał odrzucić wszystkie propozycje.

Po transferze Garcii klub uznał, że trzeba podjąć stanowczy krok w sprawie ter Stegena. “Mundo Deportivo” poinformowało, że z golkiperem porozmawia Hansi Flick. Trener Barcelony ma powiedzieć swojemu rodakowi, że jego pierwszym wyborem będzie Hiszpan. W klubie wszyscy liczą ponoć na to, że reprezentant Niemiec zacznie szukać sobie nowego pracodawcy.
Okazuje się jednak, że ter Stegen zamierza postawić na swoim. 33-latek twierdzi ponoć, że może wygrać rywalizację o pierwszy skład z Garcią i Szczęsnym. Co więcej, jego zdaniem Flick nie będzie mu kazał się pakować.
Bramkarz ma zacząć przygotowania do sezonu wraz z piłkarzami Barcelony. Klub wznawia treningi 13 lipca. Wszystko wskazuje na to, że do tego czasu nie uda się znaleźć rozwiązania, które zadowoli obie strony.